5 lat pozbawienia wolności grozi 35-letniej kobiecie, która w sobotę wieczorem raniła nożem 42-letniego partnera. Do zdarzenia doszło w mieszkaniu jednego z bloków na kieleckim Czarnowie.
Kobieta została wczoraj doprowadzona do Prokuratury Rejonowej Kielce-Zachód. Małgorzata Szuba, szefowa instytucji informuje, że podejrzana usłyszała zarzut spowodowania obrażeń ciała u mężczyzny, w okolicach klatki piersiowej i ramienia. Zabezpieczono nóż, którym miała dopuścić się przestępstwa.
35-letnia kobieta złożyła wyjaśnienia, jednak twierdzi, że nie pamięta samego uderzenia nożem. W prokuraturze wykazała także skruchę. Prokurator uznał, że wystarczające dla zabezpieczenia prawidłowego toku postępowania będą wolnościowe środki zapobiegawcze, czyli dozór policji, zakaz kontaktowania się z pokrzywdzonym i zbliżania się do niego. Podejrzana nie może także opuszczać kraju. Musiała wpłacić także poręczenie majątkowe.
Przypomnijmy, w sobotę, służby ratunkowe otrzymały zgłoszenie, że na klatce schodowej znajduje się mężczyzna, który krwawi. Funkcjonariusze ustalili, że mężczyzna został raniony nożem. Ekipa pogotowia ratunkowego zabrała pokrzywdzonego do szpitala, gdzie nadal przebywa.
Oboje byli nietrzeźwi. U zatrzymanej kobiety stwierdzono około 2,5 promila alkoholu w organizmie.