Jan Nowak to znany konecki radca prawny, który jest m.in. przewodniczącym Rady Nadzorczej KS Vive Kielce. Z zamiłowania miłośnik historii, założyciel Fundacji Pamięć i Niepodległość. W młodości kibicował Górnikowi Zabrze, a jego idolem był Zygfryd Szołtysik.
Legendy śląskiego klubu osobiście nie poznał, ale może pochwalić się znajomością z innym wybitnym piłkarzem z tamtych czasów, Romanem Lentnerem oraz kartkami pocztowymi, które przez dwa lata otrzymywał m.in. z zagranicznych wyjazdów zabrzańskiej drużyny.
– W 1967 roku pojechałem do Goczałkowic, gdzie w sanatorium przebywał mój tato. On przedstawiłem mnie Romanowi Lentnerowi. Miałem wówczas 10 lat. Kilka dni po powrocie do domu otrzymałem kartkę pocztową z pozdrowieniami od tego zawodnika. Kilka tygodni później, ku mojemu wielkiemu zaskoczeniu, przyszła karta o treści „Serdeczne pozdrowienia z Gruzji zasyła Szołtysik z piłkarzami Górnika Zabrze”. Podejrzewam, że Roman Lentner, chcąc zrobić również przyjemność mojemu tacie, poprosił Pana Zygfryda, żeby taką kartkę wysłał. Do dziś ją mam. Jest trochę sfatygowana, ale dla mnie to wielka pamiątka – powiedział Jan Nowak.
– W tym czasie Górnik zaczął odnosić sukcesy na arenie europejskiej, a ja młody kibic otrzymywałem od Pana Lentnera i zabrzańskich piłkarzy kartki pocztowe ze zgrupowań i meczów pucharowych. To są m.in. pozdrowienia z Kijowa po zwycięstwie 2:1 czy z Manchesteru po porażce z United 0:2. W sumie mam takich kartek kilka. To są dla mnie niezwykłe pamiątki. Z wielkim sentymentem wspominam tamtą wielką drużynę Górnika – dodał konecki prawnik.
– Moim skrytym marzeniem jest raz jeszcze spotkać się z Panem Lentnerem, który mieszka obecnie w Berlinie. Mam nadzieję, że mi się to uda, bo czasami przyjeżdża z Niemiec do Polski. Chciałbym przypomnieć mu fascynację młodego kibica tamtym Górnikiem i pokazać kartki, które od niego otrzymywałem – zakończył Jan Nowak.
Roman Lentner w grudniu ubiegłego roku skończył 82 lata. W historii Górnika to postać absolutnie wyjątkowa. W zabrzańskim klubie pojawił się w 1956 roku jako 19-latek. Rok później świętował pierwsze mistrzostwo Polski, zagrał też jako jeden z czterech piłkarzy Górnika w legendarnym meczu ze Związkiem Radzieckim na Stadionie Śląskim.
W lipcu 2017 roku odwiedził „Arenę Zabrze” i obejrzał mecz Górnika z Wisłą Kraków. Dla niego to rywal o tyle szczególny, że ponad 50 lat temu gol strzelony przez Romana Lentnera w Krakowie sprawił, że Wisła spadła z I ligi.