Wyprzedawanie gminnego majątku, nepotyzm i niewłaściwe gospodarowanie finansami zarzucają prezydentowi Markowi Materkowi, członkowie Stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic. Prezydent odpowiada, że to medialna nagonka, a sprawy zgłaszane przez stowarzyszenie do prokuratury są umarzane.
Członkowie stowarzyszenia Inicjatywa dla Starachowic mówili dziś o budzących ich niepokój sprawach związanych z funkcjonowaniem miasta. Przede wszystkim to sprawa przeniesienia Zespołu Szkół Zawodowych numer 3 do budynku po gimnazjum przy Leśnej.
W opinii organizacji, decyzja ta nie była podyktowana dobrem uczniów, ani rachunkiem ekonomicznym, ale chęcią zwolnienia kolejnej parceli do komercyjnej sprzedaży. Wiceprezes Inicjatywy dla Starachowic Zbigniew Kroczek wskazywał także na zatrudnienie na stanowisku członka Zarządu Powiatu Starachowickiego ojca prezydenta Jerzego Materka. W Radzie Powiatu, większość ma koalicja w skład której wchodzą radni z komitetu Marka Materka.
– Jak wynika ze sprawozdań finansowych, Jerzy Maretek w 2018 roku nigdzie nie pracował, a jego roczny dochód to kilka tysięcy złotych z umów-zleceń i dopłat do działki rolnej. Teraz zarabia około 150 tysięcy złotych rocznie, co pozwoliłoby na utrzymanie pustostanu po Gimnazjum numer 3 – podkreśla Zbigniew Kroczek.
W związku z tym, organizacja proponuje starostwu ograniczenie liczby członków zarządu do trzech osób, zmniejszenie zatrudnienia o jedną czwartą oraz renegocjacje umów kredytowych. To miałoby pozwolić na przetrwanie powiatu, bez zagrożenia zarządem komisarycznym.
Prezydent Marek Materek w oświadczeniu przesłanym do mediów informuje, że umorzone zostało postępowanie prokuratorskie w sprawie strzelnicy Świt, wszczęte po zawiadomieniu Inicjatywy dla Starachowic.
– Prokuratura podkreśliła, że „ …nie doszło do popełnienia przestępstwa z art. 231 Kodeksu Karnego ani żadnego innego”, a czynności podejmowane przez pracowników Urzędu Miejskiego w związku z realizacją umowy świadczą jednoznacznie, że nie uchybili żadnym obowiązkom ciążącym na nich z racji wykonywanej funkcji – pisze prezydent Starachowic.
Marek Materek dodał też, że od dłuższego czasu trwa oczernianie go przez Stowarzyszenie Inicjatywa dla Starachowic, dlatego przestanie komentować jego poczynania.
W oświadczeniu, prezydent nie odniósł się jednak do zarzutów nepotyzmu, czyli sprawy zatrudnienia jego ojca Jerzego Materka w Zarządzie Powiatu Starachowickiego, ani do planów sprzedaży działki po ZSZ nr 3 przy ulicy Szkolnej.