Dzisiaj cukiernie przeżywają prawdziwe oblężenie. Nic dziwnego, bo wedle znanego przesądu – kto nie zje pączka w tłusty czwartek, temu się nie będzie wiodło.
Wszyscy cukiernicy podkreślają, że choć klienci zawsze ciekawi są nowych smaków, ostatecznie decydują się na tradycyjne pączki z różą. Na drugim miejscu są faworki. Idealny pączek powinien mieć jasną obwódkę, co oznacza, że został właściwie wysmażony, na dobrych składnikach.
Dawniej w polskiej kulturze objadano się pączkami, które były nadziewane słoniną, boczkiem oraz mięsem. Teraz najpopularniejszymi łakociami tłustoczwartkowymi są pączki nadziewane dżemem i marmoladą oraz faworki.
Wiele osób w ten dzień rezygnuje z diety. Jednak należy pamiętać, że jeden pączek ma około 300 kalorii. To oznacza, że aby spalić jedną sztukę należy przez kwadrans wchodzić po schodach, pół godziny jeździć na rowerze, albo przez ponad dwie godziny odkurzać. Można także przez dziesięć godzin oglądać telewizję.