Ptaki wyczuły bardzo wczesną wiosnę i wracają do nas wcześniej, niż w latach ubiegłych.
Jak mówi doktor Jarosław Sułek, ornitolog z Towarzystwa Badań i Ochrony Przyrody w Kielcach, różnica nie jest duża, bowiem wynosi od tygodnia do dwóch w porównaniu do ubiegłego roku, ale świadczy bardzo wyraźnie o tym, że nie powinniśmy już spodziewać się ataku zimy.
– Trwa intensywny przylot skowronków. Byłem na obserwacjach w okolicy pięknych stawów w Jastrzębcu i zauważyłem w sumie 15 skowronków lecących od południa – opowiada ornitolog.
Jarosław Sułek zaobserwował też dużą liczbę czajek, które wracały z zimowania. Wcześniej do Polski przyleciały między innymi żurawie. W Jastrzębcu udało się zaobserwować też przedstawicieli innych gatunków powracających z tropików.
– Były trzy gatunki dzikich gęsi. Żerowały na oziminach. Zaobserwowałem 56 gęgaw, 33 gęsi tundrowe, 8 gęsi białoczelnych. Była też bardzo ciekawa gęsiówka egipska. To ptak, który naturalnie żyje w Afryce Północnej. U nas był hodowany, ale wiele gęsiówek uciekło i świetnie sobie radzi na wolności – opowiada doktor Jarosław Sułek.
Ornitolog dodaje, że innymi oznakami wiosny są też kwitnące przebiśniegi i wawrzynek wilczełyko. Są także podbiały, które Jarosław Sułek zaobserwował w Jastrzębcu.