Najwięcej za metr kwadratowy mieszkania na rynku wtórnym w czwartym kw. ubiegłego roku płacono w Warszawie, czyli 9 tys. 301 zł, a najmniej w Kielcach – 4 tys. 453 zł. Tak wynika z danych Narodowego Banku Polskiego.
Rok wcześniej w tych miastach za metr mieszkania trzeba było zapłacić odpowiednio 8 tys. 762 zł i 3 tys. 882 zł.
Jak informuje NBP w czwartym kwartale ubiegłego roku transakcyjna cena za 1 m kw. mieszkania na rynku wtórnym wyniosła: w Białymstoku – 5 tys. 316 zł, w Bydgoszczy – 5 tys. 95 zł, w Gdańsku – 8 tys. 268 zł, w Gdyni – 7 tys. 384 zł, w Katowicach – 4 tys. 895 zł, w Krakowie 7 tys. 414 zł, w Lublinie – 5 tys. 747 zł, w Łodzi 4 tys. 870 zł, w Olsztynie – 5 tys. 316 zł, w Opolu 5 tys. 72 zł, w Poznaniu – 6 tys. 386 zł, w Rzeszowie – 5 tys. 731 zł, w Szczecinie – 5 tys. 634 zł, we Wrocławiu – 7 tys. 316 zł, a w Zielonej Górze – 4 tys. 547 zł.
Jeśli chodzi o rynek pierwotny, to w czwartym kwartale ubiegłego roku najwyższe ceny metra kwadratowego zanotowano w Warszawie. Cena transakcyjna w stolicy wyniosła 9 tys. 476 zł. Najniższa w tym czasie była cena metra kwadratowego w Zielonej Górze – 4 tys. 688 zł.
Rok wcześniej w tych miastach cena transakcyjna metra kwadratowego mieszkania na rynku pierwotnym wyniosła odpowiednio 8 tys. 565 zł i 3 tys. 994 zł.
Z danych banku centralnego wynika, że na rynku pierwotnym transakcyjna cena metra kwadratowego mieszkania w innych miastach wyniosła: w Białymstoku – 5 tys. 688 zł, w Bydgoszczy – 6 tys. 190 zł, w Gdańsku 8 tys. 585 zł, w Gdyni – 8 tys. 27 zł, w Katowicach 6 tys. 880 zł, w Kielcach – 5 tys. 295 zł, w Krakowie – 8 tys. 244 zł, w Lublinie – 5 tys. 977 zł, w Łodzi – 6 tys. 26 zł, w Olsztynie – 6 tys. 130 zł, w Opolu 5 tys. 363 zł, w Poznaniu – 7 tys. 402 zł, w Rzeszowie 5 tys. 761 zł, w Szczecinie – 6 tys. 879 zł, a we Wrocławiu – 7 tys. 634 zł.
Baza cen nieruchomości mieszkaniowych Narodowego Banku Polskiego powstaje dzięki dobrowolnemu przekazywaniu danych przez pośredników w obrocie nieruchomościami oraz deweloperów przy zaangażowaniu oddziałów okręgowych NBP.