Uczniowie ze szkoły w Stadnickiej Woli spotkali się z żołnierzami Armii Krajowej. Kombatanci opowiadali młodzieży o swoich wspomnieniach z okresu drugiej Wojny Światowej.
Zdzisław Kowalski służył w oddziale Antoniego Hedy „Szarego”. Brał udział w akcji „Burza” i akcji „Zemsta” której celem była odsiecz powstańcom w Warszawie. Jak wiemy z historii, żołnierze nigdy do stolicy nie dotarli.
– Powiedziano nam, że mamy iść na Warszawę, ale później to odwołano i doszliśmy jedynie do lasów przysuskich. Upadek powstania związany był z tym, że radzieccy żołnierze mieli pomóc w walce z Niemcami, a tymczasem oni czekali, żebyśmy się wszyscy wykrwawili – mówił kombatant.
Dzieci z Zespołu Placówek Oświatowych im. Armii Krajowej w Stadnickiej Woli przygotowały inscenizację dotyczącą Powstania Warszawskiego. Po niej uczniowie mieli szansę posłuchać relacji żołnierzy, którzy pamiętają te czasy. Czesław Staciwa, dyrektor placówki podkreśla, że kombatanci są stałymi gośćmi jako patroni szkoły.
– Są żywymi świadkami tamtych wydarzeń i czasów. Chętnie spotykają się z młodzieżą, opowiadają o tamtych czasach, które z jednej strony są przestrogą przed okropieństwami wojny, a z drugiej strony są świadectwem postaw, wartości Armii Krajowej – podkreśla dyrektor.
Spotkanie zorganizowano z okazji 78 rocznicy przemianowania Związku Walki Zbrojnej w Armię Krajową.