– Zbigniew Ziobro lider Solidarnej Polski zdecydował, że dla mnie i dla regionu będzie lepiej gdy zostanę posłem – stwierdził poseł elekt Mariusz Gosek, który zastąpi w Sejmie Dominika Tarczyńskiego i jutro złoży ślubowanie.
Gość Radia Kielce nie ukrywa że decyzję w tej sprawie podjął szef ugrupowania po czterech z nim rozmowach. Tak jak w każdej partii, także i u nas, obowiązuje hierarchia i w sprawach kluczowych głos należy do ministra Zbigniewa Ziobro.
Mariusz Gosek nie ukrywa, że czekał na Brexit, ponieważ wyjście Wielkiej Brytanii z Unii Europejskiej oznaczało objęcie mandatu europosła przez Dominika Tarczyńskiego. Z kolei na jego miejsce pierwszym na liście był właśnie Mariusz Gosek.
Oceniając swoją pracę w zarządzie regionu stwierdził że największym sukcesem jest wykrycie i uszczelnienie systemu tzw. wyłudzeń autobusowych. Nieuczciwi przewoźnicy otrzymywali dopłaty do biletów mimo że nie realizowali połączeń lub wykazywali, że większość pasażerów korzysta z przejazdów ulgowych, na co przysługiwały dopłaty. Jako kolejne wymienił opracowanie wraz z zespołem sieci ścieżek rowerowych oraz budowę wielu dróg w regionie. W tym kontekście porażką jest brak porozumienia w sprawie drogi w Radkowicach i Brzezinach.
Liczy, że jako poseł będzie działał skutecznie na rzecz naszego regionu. Jako jedną z ważniejszych spraw wymienił uregulowanie stanu prawnego gruntów na Świętym Krzyżu.
– Od lat toczą się rozmowy pomiędzy Ministerstwem Środowiska, Parkiem Narodowym i Oblatami i należy tą kwestię ostatecznie rozstrzygnąć, by Oblaci mogli stać się pełnoprawnymi gospodarzami obiektu. To byłaby bardzo korzystne nie tylko dla zakonu ale także dla przyszłości tego miejsca tak ważnego dla mieszkańców regionu – powiedział Mariusz Gosek.