Piłkarze ręczni rozpoczęli rundę rewanżową I ligi. Najpóźniej z regionu świętokrzyskiego, bo dopiero w niedzielę, swój pierwszy mecz ligowy w tym roku rozegrał zespół AZS UJK. Niestety kielczanie po zaciętej grze przegrali we własnej z liderem tabeli KPR Legionowo 30:34. Mimo to pozostawili po sobie bardzo dobre wrażenie i zasłużyli na komplementy od grającego trenera, doświadczonego bramkarza zespołu z Mazowsza, Krzysztofa Lipki.
– Wiemy o tym, że zespół z Kielc to świetna drużyna. Taktycznie bardzo dobrze poukładana, zdyscyplinowana i wiedząca co ma grać. Obawialiśmy się tego meczu i jak widać po przebiegu, było to trudne spotkanie – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce Krzysztof Lipka.
AZS UJK to prawdziwa rewelacja pierwszej rundy rozgrywek. Kielczanie po rozegraniu 12 spotkań zajmują wysokie, piąte miejsce, co jak na beniaminka jest znakomitym osiągnięciem. Teraz, jak sami podkreślają, będzie już znacznie trudniej, bo nie są już tak anonimowi, jak we wrześniu i rywale na pewno „odrobili lekcje”.
Kolejny sprawdzian piłkarzy ręcznych AZS UJK Kielce 18 lutego. Rywalem w Puławach będą rezerwy miejscowych Azotów.