Za niespełna dwa tygodnie, w Kielcach rozpoczną się targi Kid’s Time. Udział w imprezie zapowiedziały delegacje z Chin, ale z uwagi na zagrożenie koronawirusem ich obecność w Kielcach nie jest pewna.
Międzynarodowe targi Kid’s Time odbędą się od 19 do 21 lutego w Kielcach. Jak mówi Agnieszka Wicha-Dauksza, dyrektor PR w Targach Kielce wystawcy z Chin zastanawiają się nad obecnością w Polsce.
– Pomijając zagrożenie, którego się obawiamy, rząd polski nie zakazał wjazdu Chińczykom do kraju. Stosujemy się do takich samych zaleceń, jak wszystkie inne imprezy w kraju. Wciąż odbywają się różnego rodzaju mecze, konferencje i imprezy kulturalne, w których Chińczycy biorą udział – zaznacza.
Firmy chińskie prezentują się między innymi w Międzynarodowych Targach Poznańskich, ale sami Chińczycy się z nich wycofują, zapewniając na przykład polską obsługę. Agnieszka Wicha-Dauksza podkreśla, że bez względu na to, czy chińskie firmy przyjadą do Kielc, czy nie, targi będą dodatkowo zabezpieczone pod względem sanitarno-epidemiologicznym.
– Jesteśmy w kontakcie z wojewódzkim inspektorem sanitarnym, który udzielił nam instruktażu, w jaki sposób zachować wszelkie środki ostrożności. Ponadto zaczęliśmy montaż dodatkowych dozowników na płyn bakteriobójczy o bardzo wysokiej skuteczności – wymienia Agnieszka Wicha Dauksza.
Więcej osób zostanie zatrudnionych do sprzątania konkretnych powierzchni: klamek, poręczy, luster, szkła i okolic stoisk. Będzie też karetka, w której w razie konieczności pomocy udzieli lekarz.
Dyrektor podkreśla, że pracownicy kieleckiego ośrodka wystawienniczego są w nieustannym kontakcie z innymi tego typu obiektami w Polsce, które już mierzyły się z podobną sytuacją.