Ostrowiecka Platforma Obywatelska po miesiącach stagnacji chce zacząć budować swojej struktury od nowa. Zarząd świętokrzyskiej PO w tym tygodniu stosowną uchwałą rozwiązał struktury w Ostrowcu Świętokrzyskim.
Na komisarza, który ma zająć się przygotowaniem wyborów powołano Eligiusza Micha, byłego przewodniczącego PO w Ostrowcu. Jak mówi – fakt, że nie ma struktur nie oznacza, że dotychczasowi działacze utracili członkostwo w partii. Eligiusz Mich informuje, że wszyscy członkowie zachowują nadal przynależność do ugrupowania. Jako komisarz skupi się na przeprowadzeniu wyborów i ustaleniu nowych kół.
– Chcę przywrócić Platformie sprawność organizacyjną, czyli to, czym się szczyciliśmy do 2017 roku, co sprawiało, że mieliśmy wielu aktywnych członków i sukcesy wyborcze – mówi Eligiusz Mich.
Dotychczas w powiecie ostrowieckim funkcjonowały trzy koła: środowiskowe, powiatowe i miejsko-gminne w Ćmielowie.
Rozłam w ostrowieckiej Platformie Obywatelskiej trwa od dłuższego czasu. Pod koniec 2017 roku Eligiusza Micha na stanowisku przewodniczącego zastąpił Grigor Szaginian. Ostatecznie Szaginian zrezygnował z członkostwa w PO. Eligiusz Mich twierdzi, że od dwóch lat ostrowieckie struktury ustały w działaniach.
– Nic się nie działo, co by świadczyło o tym, że ta organizacja jest aktywna w życiu publicznym – komentuje Eligiusz Mich.
Aktywnych członków PO jest mniej niż 100. Jest także 70 członków, których tuż przed ostatnimi wyborami dopisano, ale od tamtej pory nie opłacają składek i nie interesują się działalnością Platformy. Eligiusz Mich zapowiada szybkie przeprowadzenie wyborów z uwagi na nadchodzące wybory prezydenckie.