Placówki ochrony zdrowia w województwie świętokrzyskim są przygotowane na pojawienie się w naszym regionie koronawirusa.
Jak powiedział doktor Wojciech Przybylski, wojewódzki konsultant w dziedzinie zdrowia publicznego, nie ma wątpliwości, że kiedyś groźny wirus pojawi się także w Polsce. Biorąc pod uwagę ogromne rzesze ludzi, które przemieszczają się po świecie, a także fakt, że wirus potrzebuje około 2 tygodni, aby rozwinąć się, bardzo trudno będzie odizolować ogniska jego występowania. Nie da się także w prosty sposób stwierdzić, kto jest zarażony, a kto nie. W związku z tym przy otwartych granicach wirus będzie się przemieszczał.
Nie jesteśmy jednak wobec niego bezradni. Jak zauważył gość Radia Kielce, szpitale i placówki ochrony zdrowia w każdej chwili mogą wdrożyć procedury kryzysowe by pomóc osobom zarażonym. Także w warunkach domowych można ograniczyć możliwość zakażenia przestrzegając podstawowych zasad higieny np. poprzez mycie rąk.
Zaleca się by w przypadku podejrzenia o zarażenie koronawirusem natychmiast kontaktować się telefonicznie ze stacjami Sanepidu lub lekarzem rodzinnym i dokładnie realizować przewidziane w takiej sytuacji procedury.
Wojciech Przybylski przypomniał, że na zachorowanie najbardziej narażone są osoby z niewykształconym lub osłabionym układem immunologicznym, czyli dzieci do lat 7, dorośli po 65 roku życia oraz osoby chore onkologicznie lub cierpiące na choroby przewlekłe.
Profilaktycznie radzi, aby korzystać ze szczepionek przeciwko grypie, które uodporniają nasz organizm na wirusy i powodują, że w przypadku zarażenia przebieg choroby jest lżejszy.