W 18. kolejce PGNiG Superligi piłkarze ręczni PGE Vive pokonali na wyjeździe Grupę Azoty Tarnów 33:19 (17:9). Najwięcej bramek dla kieleckiego zespołu – po 9 – zdobyli Arkadiusz Moryto i Mateusz Jachlewski. Dla tego drugiego był to pierwszy występ na ligowych parkietach po 7-miesięcznej przerwie spowodowanej kontuzją.
W meczu z przedostatnim zespołem tabeli mistrzowie Polski wystąpili w znacznie osłabionym składzie. Nie zagrali m.in. zawodnicy, którzy walczyli o medale zakończonych w niedzielę mistrzostw Europy – Hiszpanie Alex Dujszebajev, Julen Aginagalde i Angel Fernandez Perez, Chorwat Igor Karacić, Słoweniec Blaż Janc i Niemiec Andreas Wolff. Do Tarnowa nie pojechali również chory Krzysztof Lijewski i kontuzjowany Tomasz Gębala.
– Chciałbym podziękować wszystkim kibicom, którzy przyszli na mecz. Stworzyli bardzo fajną atmosferę, a nowa hala jest świetna. Gratulacje dla zespołu gospodarzy. Myślę, że jak na beniaminka robią dużą pracę. Życzę im, żeby utrzymali się w Superlidze. Jestem zadowolony z postawy swoich zawodników. Graliśmy dzisiaj bez kilka ważnych postaci, którzy dopiero co wrócili z mistrzostw Europy – powiedział szkoleniowiec PGE Vive Talant Dujszebajev.
Już w najbliższą sobotę kielecki zespół rozegra kolejny mecz o ligowe punkty. Mistrzowie Polski zmierzą się w nim na wyjeździe z Energą MKS Kalisz.
Grupa Azoty Tarnów – PGE VIVE Kielce 19:33 (9:17)
Grupa Azoty: Ciochoń, Małecki – Landim, Kedżo, Tokuda 2, Sanek 3, Kowalik 7, Grozdek 1, Dadej, Lazarowicz, Kużdeba 2, Wojdan 1, Grabowski 1, Niemiec, Tarcijonas 2
PGE VIVE: Kornecki, Wałach – Dujszebajew 1, Jurkiewicz 6, Vujović 2, Pehlivan 1, Jachlewski 9, Moryto 9, Karalek 2, Guillo 3