Zgromadzenie Parlamentarne Rady Europy debatowało we wtorek o stanie praworządności w Polsce oraz reformy wymiaru sprawiedliwości.
Podczas debaty przedstawiciele Socjalistów i Europejskiej Partii Ludowej krytykowali między innymi połączenie funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego, wskazując, że nie gwarantuje rozdziału władzy wykonawczej od ustawodawczej. Ostro ripostował im świętokrzyski poseł Dominik Tarczyński, wiceprzewodniczący Konserwatystów w Radzie Europy.
„Kto wybiera sędziów w Niemczech? Dziękuję za troskę o nas ze strony francuskich parlamentarzystów. Ale kto bije ludzi na ulicach francuskich miast? Zajmijcie się sobą. My, Polacy, mamy się dobrze. Pamiętacie stan wojenny w Polsce? Wtedy dochodziło do łamania demokracji w Polsce. Zostałem zwolniony z pracy jako dziennikarz, kiedy PO była u władzy” – mówił Dominik Tarczyński.
O zaniepokojeniu stanem praworządności w Polsce mówił także Aleksandr Bashkin, rosyjski przedstawiciel w Zgromadzeniu Parlamentarnym Rady Europy. „Popieramy rezolucję, chcemy w ten sposób pomóc kolegom z Polski w zmianie obecnej sytuacji i powrocie do przestrzegania zasad Rady Europy” – powiedział przedstawiciel rosyjskich władz.
Do tej kwestii na Twiterze odniósł się poseł Dominik Tarczyński, który napisał: ”Polscy posłowie opozycji ramię w ramię z Rosją. Co za upadek”.
Rada Europy planuje na dziś przyjęcie rezolucji w sprawie polskich instytucji demokratycznych.