Związkowcom z Miejskiego Przedsiębiorstwa Komunikacji w Kielcach po wielu próbach w końcu udało spotkać się z prezydentem miasta – Bogdanem Wentą. Rozmowy się odbyły, ale ich konkretnych efektów brak.
Wenta przyjął przedstawicieli przewoźnika za zamkniętymi drzwiami. Rzecznik prezydenta Tomasz Porębski utrzymuje, że spotkanie było udane. Znacznie bardziej ostrożny jest Bogdan Latosiński, szef największego związku zawodowego w MPK.
Według rzecznika prezydenta, podczas rozmów poruszano temat zapowiadanego przez MPK protestu, ale też całościowej sytuacji w spółce. Prezydent zapowiedział, że będzie kontynuował rozmowy ze związkowcami w celu znalezienia najlepszego rozwiązania w sporze. Z kolei przewodniczący Bogdan Latosiński podkreśla, że podczas spotkania nie padły żadne konkrety, ani deklaracje. W związku z tym pracownicy MPK nadal czekają z decyzją o przeprowadzeniu w piątek protestu polegającego na omijaniu podczas kursów ulicy Olszewskiego.
Kierowcy narzekają, że buspasy w tym miejscu są permanentnie zablokowane przez samochody osobowe. Akcja protestacyjna to również reakcja na brak realizacji przez miasto zgłaszanych wielokrotnie przez MPK postulatów, służących usprawnieniu komunikacji w mieście.
Związkowcy są też zniesmaczeni oświadczeniem Zarządu Transportu Miejskiego w Kielcach, który skrytykował plan przeprowadzenia akcji protestacyjnej.