40 nowych przystanków autobusowych może powstać w Kielcach. Jak mówi Barbara Damian, dyrektor Zarządu Transportu Miejskiego, w mieście wciąż znajduje się wiele „czarnych punktów” komunikacyjnych, gdzie przystanki są od siebie bardzo oddalone, są też ulice, na które autobusy w ogóle nie wjeżdżają.
– Przykładem jest m.in. ulica Poleska, gdzie przystanek autobusowy jest niezbędny, ze względu na wybudowane tam niedawno osiedle. Mieszkańcy muszą dochodzić do najbliższego przystanku kilkaset metrów, a w mieście takie odległości są niedopuszczalne – twierdzi Barbara Damian.
Nowe przystanki mają być wyznaczone m.in. na ulicy Kościuszki, przy przychodniach na Kopernika i na Paderewskiego, w rejonie Kieleckiego Centrum Kultury, na alei IX Wieków Kielc w pobliżu hotelu oraz w okolicy Jesionowej. Autobusy mają stawać też w dwóch dodatkowych miejscach na ul. Warszawskiej – przy Norwida i przy ul. Jesionowej.
W większości będą to przystanki „na żądanie” i nie będą wyposażone w wiaty, a jedynie słup z oznakowaniem. Zanim projekt wejdzie w życie ZTM musi ustalić, które z planowanych miejsc realnie nadają się na przystanki.