Wprowadzony od 2015 roku program naprawczy w Wojewódzkim Szpitalu Zespolonym w Kielcach nie przyniósł oczekiwanych rezultatów – tak wynika z audytu przeprowadzonego w lecznicy. Kontrola została przeprowadzona 26 listopada 2019 roku i objęła gospodarkę finansową szpitala. Wynika z niej, że problemy szpitala były również skutkiem czynników zewnętrznych, czyli niewystarczającego finansowania placówki przez NFZ.
– Kontrolujący uznali za „głęboko deficytową” działalność szpitala w 2018 roku. Strata zakończyła się wtedy 13 mln zł do pokrycia przez władze województwa – przybliża wicemarszałek Marek Bogusławski, odpowiedzialny za służbę zdrowia w regionie.
Dodaje, że prognozowana strata na koniec 2019 roku jest znacznie mniejsza i wynosi 4 mln zł.
Jak mówi Marek Bogusławski, tak duże straty lecznicy wynikały z różnych względów.
– To była zarówno zła gospodarka lekami, sprzętami, ale też nie do końca kontrolowane podwyżki dla pracowników. Wydaje się, że w tej chwili w miarę opanowaliśmy sytuację – zaznacza.
Program naprawczy, który wcześniej budził wiele zastrzeżeń, w ostatnim roku przyniósł poprawę finansową. Wicemarszałek podkreśla, że zarówno władze województwa, jak i obecny dyrektor lecznicy Bartosz Stemplewski dążą do sytuacji, w której działalność szpitala będzie się bilansowała i liczy na to, że stanie się tak w kolejnym roku.