Jeden z kieleckich deweloperów obniżył cenę zakupu nowych mieszkań. Opłata została zmniejszona o 300 zł. za metr kwadratowy. Czy to oznacza nowy trend w mieście, czy jest tylko jednorazowym incydentem?
Krzysztof Wojsa właściciel agencji nieruchomości Eurolocum zwrócił uwagę, że z taką sytuacją mamy do czynienia po raz pierwszy.
Zaznaczył, że to dość niespodziewana decyzja, bo wszyscy analitycy prognozowali, że ceny mieszkań będą się utrzymywać w tym roku na stałym poziomie. Nikt nie mówił o ich spadkach.
– Nie wiem czym to jest spowodowane. Czy to jest indywidualna decyzja biznesowa, aby sprzedać inwestycję, czy być może jakiś nowy trend. Nikt się tego nie spodziewał – mówił ekspert rynku nieruchomości.
Zdaniem Krzysztofa Wojsy, obniżka nie jest spowodowana nasyceniem rynku mieszkaniowego. W Kielcach buduje się dużo i deweloperzy twierdzą, że nie ma problemów ze sprzedażą lokali.
– Naturalnie nie sprzedaje się od razu całej inwestycji. Zwykle jest to na początek 20 – 25 procent, ale nikt nie sygnalizuje, że sprzedaż mu się załamała – powiedział.
Średnia cena mieszkań na rynku pierwotnym nie spada w Kielcach poniżej 5 tys. złotych za metr kwadratowy. Na rynku wtórnym natomiast raczej nie kupimy mieszkania taniej niż 4 tys. za metr kwadratowy.