Spadające sondaże Władimira Putina i pasmo niepowodzeń Rosji na arenie międzynarodowej powodują, że Moskwa szuka nowego pretekstu wokół którego można zjednoczyć kraj. Takim wspólnym wrogiem staje się Polska – uważa Piotr Wawrzyk, wiceminister spraw zagranicznych, komentując kolejne rosyjskie prowokacje wobec naszego kraju dotyczące kłamliwego pokazywania historii i obarczania Polski odpowiedzialnością za Holokaust.
Jak dodał świętokrzyski parlamentarzysta polityka prowadzona przez Rosję nie sprawdza się. Ze względu na wojnę z Ukrainą – Unia Europejska utrzymuje sankcje gospodarcze. Klęską zakończyła się próba integracji z Białorusią. Zmiany w rosyjskiej konstytucji budzą sprzeciw, a notowania Putina spadają. W związku z tym Moskwa szuka wroga wokół którego można zjednoczyć naród.
Jak zauważył polityk Prawa i Sprawiedliwości kłamstwa dotyczące odpowiedzialności Polski za wybuch wojny czy Holokaust – nie znajdują odbiorców. Politycy światowi stoją za Polską i oficjalnie sprzeciwiają się narracji Moskwy. Piotr Wawrzyk przypomniał, że za zagładę Warszawy i jej ludności obok Niemców odpowiedzialna jest także Armia Czerwona, która nie ruszyła na pomoc powstańcom. Tzw. „wyzwoliciele” wkroczyli do całkowicie spalonego miasta, które nie było nawet bronione.
Polskie MSZ reaguje na te wszystkie prowokacje publikując oświadczenia. Piotr Wawrzyk zwrócił także uwagę, że stanowisko w tej sprawie poparli polscy europosłowie różnych frakcji, co pokazuje, że w sprawie historii na arenie międzynarodowej mówimy jednym głosem.
Dziś w Kielcach parlamentarzysta otwiera przy ulicy Planty 16 a w siedzibie świętokrzyskiej Solidarności swoje biuro poselskie. Zaprasza mieszkańców regionu i informuje, że niebawem podobne biura chce otworzyć w Pińczowie, Busku, Kazimierzy Jędrzejowie.