– Mieszkamy w pięknym hotelu, ale nie przyjechaliśmy na wczasy. Piłkarze naprawdę ciężko pracują – stwierdził trener Korony Mirosław Smyła, po czterech dniach zgrupowania w tureckiej Antalyi. Za „żółto – czerwonymi” wygrany 2:1 sparing z 24 – krotnym mistrzem Albanii KF Tirana.
Szkoleniowiec kieleckiego zespołu nie mógł w tym meczu kontrolnym skorzystać ze wszystkich piłkarzy. Problem z kolanem ma 28-letni obrońca Nemanja Miletić.
– Skrupulatnie i zupełnie inaczej podchodzimy do każdego zawodnika. Rozmowy indywidulane spowodowały, że obciążenia treningowe są adekwatne do stanu psycho – fizycznego danego piłkarza. Martwi mnie jedynie stan zdrowia Miletića. Znów zaczyna mieć problemy z kolanem. W jego przypadku musimy brać pod uwagę każdą decyzję i czas pokaże, co będzie dalej. A przecież dwa ostatnie mecze zagrał dobrze i jest naszą pozytywną wartością – stwierdził Mirosław Smyła.
W sobotę Korona rozegra drugi w trakcie pobytu w Turcji mecz kontrolny. O 13.00 czasu polskiego kielczanie zmierzą się z rumuńskim Sepsi Sfântu Gheorghe.