Patowa sytuacja z odbiorem śmieci w gminach powiatu kieleckiego. Większość przedsiębiorców nie odbiera zmieszanych odpadów komunalnych od mieszkańców, ponieważ nie mają ich dokąd wywieźć.
Jak informowaliśmy, to efekt ograniczenia przyjęć odpadów przez sortownię w Promniku. Samorządowcy liczą, że sytuacja zmieni się po dzisiejszym spotkaniu z prezydentem Kielc.
Jak informuje Zbigniew Zieliński, właściciel Przedsiębiorstwa Handlowo-Usługowego Zieliński, który odbiera odpady z gmin Strawczyn, Mniów i Miedziana Góra, zaplanowany na dziś odbiór zmieszanych śmieci nie odbędzie się, ponieważ nie udało się znaleźć składowiska, do którego można by je zawieźć. Przyznaje, że odbioru odmówiły sortownie w Końskich, Rzędowie i Janiku koło Ostrowca. Firma w dalszym ciągu poszukuje odbiorcy. Jak mówi Zbigniew Zieliński, od mieszkańców tych gmin będą na razie zbierane wyłącznie odpady segregowane.
Zmieszane śmieci zostaną zebrane dziś w gminie Masłów, natomiast w gminach Piekoszów i Morawica odbiory od mieszkańców zostały wstrzymane.
– Planowo, śmieci niesegregowane miały zostać zabrane od mieszkańców Jaworzni, ale tak się nie stanie – informuje Zbigniew Piątek, wójt gminy Piekoszów.
Dodaje, że jeśli dzisiaj zapadną decyzje w sprawie Promnika, to jest w stanie od razu je zebrać i zawieźć do sortowni.
Włodarze gmin z powiatu kieleckiego wiążą duże nadzieje z dzisiejszym spotkaniem z prezydentem w tej sprawie i liczą, że lada dzień odpady będą normalnie przyjmowane przez zakład.
– Jeśli nie, to ja sobie tego nie wyobrażam. Mieszkańcy płacą po to, żeby te śmieci zostały od nich odebrane – mówi wójt Zbigniew Piątek.
Spotkanie włodarzy z prezydentem odbędzie się o godzinie 14.00 w urzędzie miasta. Niewykluczone, że wezmą w nim udział także przedsiębiorcy.