Czy mieszkające w Kielcach rodziny wielodzietne będą mogły liczyć na częściowe zwolnienie z opłat za śmieci? Z propozycja takiego rozwiązania wystąpił do prezydenta miasta radny Piotr Kisiel z klubu Prawa i Sprawiedliwości. Pomysł nie podoba się jednak urzędnikom z ratusza.
W interpelacji, radny Piotr Kisiel zasugerował 50 proc. ulgę dla posiadaczy Karty Dużej Rodziny. Zgodnie z uchwałą przyjętą przez Radę Miasta w Kielcach, mieszkańcy Kielc od 1 kwietnia zapłacą za opady segregowane 14 zł, a za niesegregowane 28 zł. Zdaniem radnego ta stawka może być jeszcze wyższa po rozstrzygnięciu nowego przetargu na odbiór śmieci. Obecny kontrakt z firmą Eneris obowiązuje do 31 sierpnia.
– Z Karty Dużej Rodziny korzystają rodzice wychowujący troje i więcej dzieci. Dla nich ta opłata będzie stanowić znaczny wydatek miesięczny. Dlatego warto pomyśleć o jej zmniejszeniu – powiedział radny.
Agata Binkowska, dyrektor Wydziału Gospodarki Komunalnej i Środowiska w ratuszu powiedziała, że taksa za śmieci traktowana jest jako opłata stała. Podobnie jak np. za energię elektryczną, czy wodę – powinien ja płacić każdy obywatel. Dlatego nie widzi możliwości, aby ją obniżyć dla rodzin wielodzietnych.
– W przepisach nie ma takiej możliwości. Ulgi w ramach Karty Dużej Rodziny dotyczą obszaru kultury, rekreacji, czy promocji w niektórych sklepach. Nie stosuje się ich w opłatach stałych – dodała dyrektor.
W Kielcach z Karty Dużej Rodziny korzysta 3 288 rodzin. Mogą ją otrzymać rodzice, którzy wychowują, a od tego roku także ci, którzy wychowali co najmniej troje dzieci.