Militaria, stare monety i zabawki, znaczki, biżuteria, wyroby z porcelany i inne kolekcjonerskie cudeńka można dziś kupić w Wojewódzkim Domu Kultury, gdzie trwa giełda kolekcjonerska. Swoje zbiory prezentuje kilkudziesięciu wystawców.
Marek Jarco z Kielc, były antykwariusz, przyniósł ze swoich zbiorów publikacje związane z województwem świętokrzyskim.
– Mimo różnych trendów ludzie cały czas chcą książkę mieć, nie zawsze czytać, bo niektóre publikacje ma się tylko po to, by zdobiły naszą biblioteczkę i by można było do nich czasem tylko zajrzeć – zaznacza. Dodaje, że sprzedał już między innymi starodruk z 1795 roku dotyczący teologii moralnej, ale w zbiorach ma jeszcze książkę z 1823 roku o diecezji kieleckiej.
Stare publikacje można nabyć w cenie nawet 50 zł. Znacznie więcej trzeba zapłacić za broń z czasów wojny. Sprzedawca prezentujący bagnety, hełmy, odznaki i wojskową odzież podkreślał, że militaria bardzo interesują uczestników giełdy. Najcenniejszą rzeczą, jaką prezentował, był bagnet legionowy wart 800 zł. To jest bagnet austro-węgierski z polskim orłem, który nosili polscy legioniści w latach 1918-1921 – przybliżał.
Zainteresowanie giełdą było duże, wiele osób przeglądało stoiska ustawione przed Wojewódzkim Domem Kultury i w środku budynku. Przeważali mężczyźni poszukujący ciekawych przedmiotów związanych z wojskiem, ale gusta były bardzo różne.
– Szukam starych zabawek, najlepiej nakręcanych, kolekcjonuję też stare żelazka. Kupiłem już czołg niemieckiej produkcji na kluczyk i pistolety kapiszonowe – mówił mieszkaniec Krajna. Inny uczestnik giełdy podkreślał, ze interesują go zwłaszcza przewodniki świętokrzyskie.
Giełdę zaplanowano do godziny 14.00.