Wzajemny szacunek, wyrozumiałość, a przede wszystkim dużo miłości – to najlepsza recepta na długoletnie i co najważniejsze szczęśliwe małżeństwo – podkreślali kieleccy jubilaci świętujący 50-lecie wspólnego pożycia.
Państwo Krystyna i Mirosław traktują tę symboliczną datę jako kolejny rozdział w ich życiu. Dodają, że poza niełatwą sztuką kompromisu, dużym wsparciem są dla nich także ich dzieci oraz wnuczka.
Państwo Zofia i Stanisław Świszczerowscy dodają, że kluczowy jest wspólny szacunek i umiejętność zażegnywania konfliktów. Jak mówi pani Zofia – nie ma róży bez kolców, dlatego trzeba umieć rozmawiać i zostawiać urazy za sobą.
Prezydent miasta Bogdan Wenta, podczas uroczystości zaznaczył, że zgromadzone w ratuszu pary są przykładem nie tylko dla osób, będących w związkach małżeńskich, ale też dla tych myślących dopiero o podjęciu tego kroku. Wszystkim parom życzył kolejnych, wspólnych lat.
Uroczystość tradycyjnie zakończyła się wspólnym toastem.