Prace autorstwa Małgorzaty Szymankiewicz znalazły się na kartach Kalendarza Artystycznego na 2020 rok, który wydaje Fundacja Nowa Przestrzeń Sztuki. Prezentacja tego wydawnictwa odbyła się w sobotę w Hotelu Art & Medical SPA w Busku-Zdroju.
To już 11. edycja kalendarza, którego premierowe wydanie ujrzało światło dzienne w 2009 roku. Jako pierwszy swoje prace zamieścił w nim Radek Szlaga, w kolejnych latach Maurycy Gomulicki (2010), Grzegorz Drozd (2011), Łódź Kaliska (2012), Jakub Ciężki (2013), Kuba Bąkowski (2014), Ignacy Czwartos (2015), Bartosz Kokosiński (2016), Alicja Łukasiak (2017), Marta Antoniak (2018).
Jak wyjaśniła Dorota Tworek z Fundacji Nowa Przestrzeń Sztuki, wybór artystów zawsze jest bardzo przemyślany.
– Staramy się, żeby to byli młodzi artyści, ale tacy, którzy mają już pewne osiągnięcia i określony styl. Na dodatek reprezentują bardzo rożną sztukę, żeby kalendarze się nie powtarzały – mówiła.
Prace do tegorocznego kalendarza, zatytułowanego „Falling of the Rhythm” („Wypadanie z rytmu”), stworzyła Małgorzata Szymankiewicz z Poznania. Zajmuje się malarstwem i obiektem. Jest dwukrotną stypendystką Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego, laureatką wielu nagród. Jej prace znajdują się w galeriach i kolekcjach prywatnych zarówno w Polsce, jak i za granicą. Oprócz działalności artystycznej jest wykładowcą. Współprowadzi II Pracownię Malarstwa w Kolegium Sztuk Wizualnych Akademii Sztuki w Szczecinie.
Artystka przyznała, że tworzenie prac do kalendarza było wyzwaniem. Chciała uniknąć dosłowności.
– Żaden z tych obrazów nie jest ilustracją konkretnego miesiąca, tworzą całość. Są zorganizowane na zasadzie sprzeczności. Chciałam połączyć bardzo geometryczne struktury z przypadkiem w postaci barwnej plamy. Dzięki temu każda z prac zyskuje swoją własną istotę. Różnią się od siebie, choć są podobne – tłumaczyła.
O koncepcji, użytej technice i na wiele innych tematów można było porozmawiać z Małgorzatą Szymankiewicz. Artystka też chętnie podpisywała kalendarze. Wydarzenie zgromadziło wielu pasjonatów sztuki.
Jak powiedziała Dorota Tworek, projekt pod hasłem Kalendarz Artystyczny dobiega końca.
– To jest 11 kalendarz, mamy jeszcze plan na 12. W ten sposób będzie 12 miesięcy, 12 lat, 12 kalendarzy i już myślimy nad kolejnym projektem, żeby nasza działalność od strony organizacyjnej również była kreatywna – żartowała.
Prace Małgorzaty Szymankiewicz można oglądać w holu Hotelu Art & Medical SPA w Busku-Zdroju.