Łagodna zima sprzyja przebudowie kieleckiego dworca autobusowego. Prace obecnie prowadzone są zarówno wewnątrz jak i na zewnątrz budynku.
Jak informuje Grzegorz Tomporowski, kierownik budowy, jeszcze przed świętami Bożego Narodzenia zostały wykonane podbudowy asfaltowe i betonowe pod drogi dojazdowe. Dobiegają końca także prace przy zadaszeniu peronów „spodka”.
– Po święcie Trzech Króli rozpoczynajmy montaż stolarki drzwiowej i okiennej w pomieszczeniach zewnętrznych. Wewnątrz budynku zakończyliśmy także instalację urządzeń wentylacyjnych i klimatyzacji. Dworzec jest już także ogrzewany dzięki podłączeniu do miejskiej sieci ciepłowniczej – wyjaśnia.
Grzegorz Tomporowski podkreśla, że prace remontowe są zakończone już w około 65 procentach.
– Obecnie prowadzimy także prace wykończeniowe przy nietypowych i wymagających sufitach fornirowanych, które są projektowane specjalnie pod ten obiekt w kształcie plastra miodu z wykorzystaniem lamp listwowych, które musza dopasować się do kształtu kopuły dworca. Dlatego te prace wykonuje specjalistyczna ekipa – mówi.
Kierownik budowy podkreśla, że jeśli dalszy etap prac również będzie przebiegał sprawnie w czerwcu będą mogły zostać przeprowadzone odbiory techniczne inwestycji. Po nich możliwe będzie użytkowanie dworca przez pasażerów.
Remont kieleckiego dworca PKS wykonuje firma Budimex, a koszt tej inwestycji to prawie 69 mln zł.