Trudny początek sezonu dla miłośników białego szaleństwa w Krajnie. Tutejszy stok dzięki naśnieżaniu dziś po raz pierwszy został udostępniony dla narciarzy i snowboardzistów.
Z uwagi na padający deszcz warunki są jednak dosyć wymagające, ale to nie przeszkodziło amatorom aktywnego spędzania wolnego czasu licznie pojawić się na stoku. Do Krajna przyjechał m.in.. Bartek, miłośnik jazdy na desce, który potwierdza, że warunki są trudne szczególnie dla snowboardzistów.
– Trochę narzekamy, ponieważ szczególnie dla osób ze słabszymi umiejętnościami obecne warunki mogą sprawić spore trudności – relacjonuje.
Sebastian Dańda, właściciel ośrodka narciarskiego „Sabat” Krajno, podkreśla, że liczy na ujemne temperatury w nocy, które umożliwią dalsze naśnieżanie stoku.
– Mimo, że prognozy nie są najkorzystniejsze będziemy chcieli wykorzystać mrozy do tego, aby uruchomić armatki śnieżne. Liczę na to, że w kolejnych dniach warunki będą bardzo dobre – zaznacza.
Obecnie grubość pokrywy śnieżnej na stoku w Krajnie wynosi około 40 cm, a szusować można tutaj do godziny 21. W województwie świętokrzyskim czynny jest jeszcze stok narciarski w Bałtowie.