Brak śniegu i mrozu powoduje, że niewielkim zainteresowaniem cieszą się na razie giełdy sprzętu zimowego.
Wiele osób, które dopiero zamierza rozpocząć przygodę ze sportami zimowymi decyduje się na zakup używanych nart lub deski snowboardowej. Od lat giełdę sprzętu zimowego przy ulicy Kołłątaja w Kielcach prowadzi Zrzeszenie Sportu i Rehabilitacji „Start” . Jak mówi Anna Bujak ze zrzeszenia, przy zakupie nart powinniśmy zwrócić uwagę na kilka czynników.
– Osoby, które dopiero zaczynają przygodę z nartami powinny wybierać narty miękkie, a przede wszystkim dopasowane do swojego wzrostu. Optymalnym rozwiązaniem jest kiedy narta sięga do wysokości brwi narciarza – wyjaśnia.
Anna Bujak podkreśla, że na giełdzie można skorzystać z szerokiej oferty nart, kurtek butów, desek snowboardowych. Można także kupić łyżwy i kaski. Oferta jest szeroka, a używany sprzęt narciarski kosztuje od 50 do około 400 złotych.
Jak podkreśla, obecne warunku atmosferyczne nie sprzyjają dużemu zainteresowaniu giełdą.
– Wzmożony ruch tradycyjnie będzie się dało zaobserwować przed feriami zimowymi, kiedy najmłodsi wyjeżdżają na wypoczynek, a rodzice najczęściej wtedy sprawdzają czy sprzęt jakim dysponują dla swoich pociech jest jeszcze odpowiedni – zaznacza.
Pieniądze uzyskane ze sprzedaży sprzętu zimowego zrzeszenie „Start” przeznacza na sport i organizowanie obozów rekreacyjnych dla osób niepełnosprawnych. Komis otwarty jest codziennie od poniedziałku do soboty.