Kolejny wilk został złapany w fotopułapkę, czyli kamerę zainstalowaną przy paśniku. Tym razem zwierzę pojawiło się w lasach Nadleśnictwa Kielce.
– Z tego, co zaobserwowaliśmy, jest ich z roku na rok coraz więcej. Mają się u nas dobrze – przyznaje Roman Wróblewski, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Kielce.
Jak dodaje, obecnie można je spotkać praktycznie we wszystkich lasach.
– W większości kompleksów leśnych są wilki, nawet jeżeli nie na stałe, to w nich bywają. Można je spotkać m.in. w okolicach Suchedniowa i Zagnańska. Określamy, że wilki są na stałe, gdy wadery się szczenią i w tych przypadkach mamy to udokumentowane – mówi.
Roman Wróblewski radzi, aby w przypadku, gdy zobaczymy wilka, zachować spokój i nie zbliżać się do niego. Trzeba jednak pamiętać, że możemy je spotkać tylko wtedy, gdy będziemy cicho.
– One boją się ludzi. Słyszą i widzą nas sporo wcześniej niż my je. Z reguły to one uciekają pierwsze – dodaje.
Wilki dobrze znoszą zimę, szczególnie taką, z jaką mamy obecnie do czynienia. W tym czasie więcej polują, ponieważ potrzebują pożywienia, aby się ogrzać. Nie mają jednak problemu ze zdobyciem jedzenia, ponieważ zwierzyny w lasach i na polach nie brakuje.