Niecały rok temu Pierzchnica w powiecie kieleckim odzyskała prawa miejskie. Ten przywilej został jej zabrany 150 lat temu w wyniku represji za udział i wsparcie mieszkańców w powstaniu styczniowym.
Jak przyznaje burmistrz Stanisław Strąk, dzięki odzyskaniu praw miejskich, gmina nie tylko zyskała prestiż, ale również łatwiej jest teraz rozmawiać z potencjalnymi przedsiębiorcami.
– Gmina awansowała, więc też jest inaczej postrzegana na zewnątrz. Nawet w kontaktach z różnymi przedsiębiorcami, którzy szukają miejsc do inwestowania, łatwiej się teraz rozmawia i oni są chętniejsi do negocjacji. Zwracają uwagę na to, że Pierzchnica jest już miastem – dodał burmistrz Stanisław Strąk.
Mieszkańcy Pierzchnicy są zadowoleni, że ich miejscowość jest miastem. Pani Teresa przyznała, że po 150 latach w końcu jej miasto odzyskało to, co niesłusznie zostało mu zabrane.
– Jestem zadowolona z tego, że Pierzchnica odzyskała prawa miejskie. Chcemy, by nasze miasto rozwijało się. Przydałoby się m.in. centrum kultury, którego do tej pory nie mamy – dodała pani Teresa.
Burmistrz zapowiedział, że centrum kultury w Pierzchnicy powstanie w przyszłym roku.