Nie żyje Bogumił Bujak, były prezes Zrzeszenia Sportu i Rehabilitacji „Start” w Kielcach. Był wybitnym, zasłużonym działaczem na rzecz sportu niepełnosprawnych w regionie.
Za całokształt pracy ze sportowcami niepełnosprawnymi został odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski.
– To był prawdziwy przyjaciel osób, którym było w życiu trudniej. Jego odejście to bardzo smutna wiadomości dla całego środowiska związanego w województwie z pomocą dla osób niepełnosprawnych – powiedział senator PiS Krzysztof Słoń.
W rozmowie z Radiem Kielce podkreślił, że znał Bogumiła Bujaka od lat.
– Przez wiele lat współpracowaliśmy, przyjaźniliśmy się ze sobą. Był osobą, która mnie inspirowała jeszcze wtedy, gdy byłem dyrektorem oddziału świętokrzyskiego PFRON, ale też wcześniej, gdy pracowałem w pomocy społecznej. Bogumił to osoba, dla której nie istniało stwierdzenie, że czegoś nie da się zrobić. Potrafił wokół dzieła, które chciał zrealizować, połączyć wiele osób. Trudno w kliku słowach opisać jego znaczenie dla całego naszego środowiska, związanego z pomocą osobom niepełnosprawnym – mówił Krzysztof Słoń.
Bogumił Bujak stworzył pewien system wsparcia osób z niepełnosprawnościami, oparty na integrowaniu, co przynosiło doskonałe efekty – dodał senator.
– Przez wiele lat organizował wyjazdy na szkółki narciarskie, był wulkanem energii, wielokrotnie na jego barkach spoczywała organizacja dużych imprez sportowych, dzięki którym osoby niepełnosprawne mogły poczuć się uczestnikami życia społecznego.
Senator podkreślił, że Bogumił Bujak był obdarzony niespożytą energią, niezwykle życzliwy i otwarty na potrzeby ludzi. Zaznaczył, że będzie mu go bardzo brakowało.
Bogumił Bujak 48 lat temu rozpoczął propagowanie sportu wśród osób niepełnosprawnych. Był wieloletnim prezesem Zrzeszenia Sportu i Rehabilitacji „Start” w Kielcach. Ze względu na stan zdrowia zrezygnował z tej funkcji w styczniu tego roku. Jedenastu jego podopiecznych startowało w Igrzyskach Paraolimpijskich Letnich i Zimowych. W sumie zdobyli 25 medali. Bogumił Bujak był także aktywnym działaczem Polskiego Związku Narciarskiego, a pod koniec swojej kadencji propagował wśród osób niepełnosprawnych grę w bocce.