Na Świętym Krzyżu wierni odwiedzający w Boże Narodzenie bazylikę mogą obejrzeć nie jedną, ale dwie szopki. Pierwsza, znajdująca się w nawie głównej kościoła, została przygotowana przez Muzeum Wsi Kieleckiej. Za jej aranżację odpowiedzialny był Park Etnograficzny w Tokarni oraz Koło Gospodyń Wiejskich „Kowalanki”.
Całość utrzymana została w klimatach ludowych. Figury Józefa, Maryi i dzieciątka Jezus mają formę drewnianych płaskorzeźb. Nad szopką zamontowane zostały anioły obwieszczające narodzenie Zbawiciela. Choinki przyozdobione zostały bombkami, jeżykami oraz łańcuchami. Wszystkie zostały ręcznie wykonane z kolorowego papieru i słomy. Inicjatorką przedsięwzięcia była Magdalena Kusztal, dyrektor Departamentu Kultury i Dziedzictwa Narodowego Urzędu Marszałkowskiego Województwa Świętokrzyskiego.
Druga, żywa szopka znajduje się przed wejściem do świątyni. Jak co roku, nad jej powstaniem czuwa Jan Bzymek z Dębniaka. Pielgrzymi mogą w niej podziwiać osiołki, kucyka, owieczki, ptactwo domowe oraz ozdobne. We wnętrzu możemy zobaczyć także narzędzia rolnicze i te używane kiedyś w gospodarstwach.
Pielgrzymi, którzy mieli już okazję zobaczyć obie szopki mówią, że wizyta na Świętym Krzyżu jest obowiązkowym przystankiem w trakcie świąt bożonarodzeniowych. Szopki co roku zachwycają, ale dzieciom najbardziej podobają się żywe zwierzęta.
– Najbardziej podobają mi się owieczki, bo mają miękkie futerko. To spora atrakcja zwłaszcza dla osób, które nigdy nie widziały żywych zwierząt hodowlanych – mówią młodzi pielgrzymi.
– Co roku przyjeżdżamy na Święty Krzyż. W naszej rodzinie jest to swego rodzaju tradycja. Tegoroczna szopka jest bardzo ładna. Co roku można zobaczyć tutaj coś nowego i tym razem też się nie zawiedliśmy – dodają wierni.
Obie szopki będzie można podziwiać do 6 stycznia.