110 tysięcy podróżnych przekroczyło w weekend podkarpacki odcinek polsko-ukraińskiej granicy. To prawdziwy rekord. Średnio w dni powszednie na Ukrainę wyjeżdża około 34 tys. osób.
Jak mówi rzecznik Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej Elżbieta Pikor, 98 proc. osób, które przekroczyły w weekend granicę to Ukraińcy wracający do domu z krajów w których pracują lub studiują:
– Wracają samochodami, ale również autobusami dalekobieżnym z Włoch, Niemiec, Francja, nawet z Hiszpanii. Jeszcze wczoraj, aby wyjechać z Polski przez przejście graniczne w Korczowej o 19.00 trzeba było czekać 17 godzin dzisiaj o 7.00 – przewidywany czas oczekiwania wynosił 10 godzin – dodała Elżbieta Pikor.
Czas jaki trzeba spędzić w kolejce na rozpoczęcie odprawy przed przekroczeniem naszej wschodniej granicy można sprawdzić na stronie www.granica.gov.pl.