– Podczas tych eliminacji mieliśmy różne nastroje – powiedział w rozmowie z Radiem Kielce były znakomity napastnik reprezentacji Polski Dariusz Dziekanowski, komentując kwalifikacje do EURO 2020 kadry Jerzego Brzęczka. Polacy po listopadowym zwycięstwie ze Słowenią 3:2 na Stadionie PGE Narodowym zapewnili sobie awans.
– Po dobrym początku i zwycięstwie w Wiedniu 1:0, później przyszedł bardzo trudny mecz w Warszawie z najsłabszą w grupie Łotwą, wygrany 2:0, ale nerwów było sporo. To spotkanie i najsłabszy mecz w Lublanie przegrany ze Słowenią 0:2 pokazały, że Polacy z każdym rywalem muszą być „na maksa” skoncentrowani i włożyć w swoją grę więcej kunsztu piłkarskiego. Ostatnie cztery spotkania to cztery zwycięstwa w dobrym stylu i mam nadzieję, że ta dobra forma zostanie jeszcze „doszlifowana” do mistrzostw Europy – powiedział Radiu Kielce Dariusz Dziekanowski.
Po losowaniu EURO 2020 okazało się, że rywalami biało-czerwonych w grupie będą Hiszpanie, Szwedzi i zespół z baraży. Pierwszy mecz Polacy rozegrają 15 czerwca w Dublinie właśnie ze zwycięzcą rywalizacji barażowej.