Żołnierze z Centrum Przygotowań do Misji Zagranicznych w Kielcach upamiętnili wojskowych, poległych w misjach pokojowych, stabilizacyjnych i bojowych. 21 grudnia obchodzony jest w Polsce Dzień Pamięci Poległych na Misjach i Operacjach Wojskowych poza Granicami Kraju.
Święto ustanowiono w 2015 roku, po tragicznym wydarzeniu, do którego doszło 4 lata wcześniej w Afganistanie. Pięciu polskich żołnierzy zginęło wówczas w prowincji Ghazni.
Dziś na Bukówce odbył się uroczysty apel pamięci. Pułkownik Paweł Chabielski, komendant jednostki podkreśla, że każda strata jest bardzo bolesna. Jak mówi, dobrze pamięta wydarzenia sprzed ośmiu lat z Afganistanu, ponieważ żołnierze, którzy zginęli byli jego podkomendnymi.
– Zawsze pamiętamy nie tylko o poległych poza granicami kraju, ale także o ich rodzinach i bliskich. Osobiście każdego roku jeżdżę na groby żołnierzy 20. Bartoszyckiej Brygady Zmechanizowanej, którzy zginęli wtedy w Afganistanie. To ciężkie przeżycie, które pozostawia głęboką rysę w sercu i nie pozwala zapomnieć. Życzę sobie i wszystkim żołnierzom, którzy wyjeżdżają poza granice państwa, aby takie sytuacje więcej się nie zdarzały – mówi płk Paweł Chabielski.
Senator Jarosław Rusiecki, przewodniczący senackiej komisji obrony narodowej stwierdził, że obchody w kieleckiej jednostce są szczególne, ponieważ w tym miejscu szkoli się wielu uczestników działań poza granicami kraju.
– To szczególny dzień dla całej żołnierskiej wspólnoty. Jest naszym obowiązkiem, aby pamiętać o tych, którzy oddali życie w imieniu Rzeczpospolitej poza jej granicami – mówił parlamentarzysta.
Podczas apelu wręczono także wyróżnienia i odznaczenia wojskowe. Odznaką honorową wojsk lądowych został wyróżniony m.in. ppłk Marcin Komarowski, który podkreśla, że jest to dla niego szczególny powód do dumy.
– W tej chwili pozostaje nam pamiętać o tych, którzy polegli poza granicami, musimy także dbać o tych, których po sobie pozostawili to nasza rola tutaj w kraju – stwierdził.
Od 1953 roku w ponad stu misjach pokojowych w różnych częściach świata zginęło 121 polskich żołnierzy, a także jeden cywilny pracownik resortu obrony.