Przy niektórych kieleckich ulicach pojawiły się tajemnicze płotki. Jak się okazuje, to część przygotowań do tegorocznej zimy. Rejonowe Przedsiębiorstwo Zieleni i Usług Komunalnych jest gotowe na śnieg i lód już od początku listopada.
Tzw. maty przyuliczne, które mają chronić rośliny przed śniegiem i solą zbieraną z ulic zamontowane zostały m.in. przy ulicy Czarnowskiej. Mają pojawić się także wzdłuż ulic: Grunwaldzkiej, Sienkiewicza, Żelaznej w okolicach tuneli, Kościuszki, Al. Solidarności i ul. Żytniej.
„Zieleń miejska” na montaż ma czas do końca roku, ale jak zapowiada Marian Skorodzień, kierownik zakładu, wszystko wskazuje na to, że praca zakończy się za kilka dni. Dodaje, że „zieleń miejska” przygotowana jest też do walki z zaśnieżonymi drogami.
Do posypywania i odśnieżania ulic przygotowane są 24 pojazdy oraz 75 kierowców i operatorów. Dyspozytorzy czuwać będą nad jakością warunków jezdnych w stolicy regionów każdego dnia przez całą dobę.
Zimowa akcja odśnieżania ulic trwać będzie do 15 kwietnia.