Marek Bogusławski został wybrany drugim wicemarszałkiem województwa świętokrzyskiego. Podczas specjalnej sesji za jego kandydaturą głosowało 18 radnych, a 11 było przeciw. Wszystkie oddane głosy były ważne. Dotychczas radni podchodzili już dwukrotnie do głosowania w tej sprawie, ale poprzednie głosowania nie przyniosły rozstrzygnięcia.
Marszałek Andrzej Bętkowski ponownie wskazał kandydaturę Marka Bogusławskiego. Zaznaczał, że nadzwyczajna sesja została zwołana po to, by jeszcze przed świętami uregulować kwestię wyboru i spędzić Boże Narodzenie w dobrej atmosferze. Zwrócił uwagę także na to, że po świętach radnych czeka wiele pracy, związanej między innymi z uchwaleniem budżetu. Dziękował radnym za frekwencję – stawili się prawie wszyscy radni poza Arkadiuszem Bąkiem z PSL.
Przed zgłoszeniem kandydatur, Andrzej Swajda, w imieniu radnych PSL stwierdził, że ludowcy podtrzymują stanowisko z poprzedniej sesji dotyczące ewentualnego wyboru Marka Bogusławskiego na stanowisko wicemarszałka. Wtedy radni PSL mówili o tym, że przepisy nie są dostosowane do wprowadzenia drugiego wicemarszałka.
Po głosowaniu, główny zainteresowany – Marek Bogusławski podziękował radnym za zaufanie. – W sensie psychicznym to nie były dla mnie łatwe decyzje, by po raz trzeci poddać się pod osąd radnych. Cieszę się, że radni podjęli taką decyzję – według mnie słuszną. Bardzo za to dziękuję – podkreślał.
Marszałek Andrzej Bętkowski cieszył się, że trzecie podejście do wyboru wicemarszałka zakończyło się sukcesem. Zaznaczył, że Marek Bogusławski zasłużył na tę funkcję, zarówno ze względu na swoje doświadczenie w samorządzie, jak i służbie zdrowia, którą zajmuje się w zarządzie województwa.
– Dochodziliśmy do trzeciej sesji poprzez wiele rozmów w gronie własnego klubu. Myślę, że za nami kryzys, a przed nami wspólne, ważne decyzje, takie jak uchwalenie budżetu i określenie strategii województwa. Myślę, że teraz będziemy działać zgodnie, jednym frontem – komentował.
Andrzej Pruś, przewodniczący sejmiku zaznaczył, że udało się przełamać kryzys w obozie klubu PiS w sejmiku.
– Niektórych kryzysy muszą nauczyć pokory. Mnie nauczyły, choć nie mnie dotyczyły. Ogromny szacunek dla Marka Bogusławskiego, który po raz trzeci zgodził się kandydować na funkcję wicemarszałka. Dla obozu rządzących było to bardzo ważną sprawą – przyznał.
Funkcja wicemarszałka dla Marka Bogusławskiego jest wyłącznie prestiżowa, nie wpływa na zakres jego obowiązków w zarządzie województwa. W dalszym ciągu będzie zajmował się służbą zdrowia w regionie. Zmiany dotyczą bieżących uregulowań prawnych, które są wprowadzane w ustawach samorządowych i ustawach o finansach publicznych.
Jak informowaliśmy, zarówno na sesji w listopadzie, jak i na początku grudnia Marek Bogusławski nie otrzymał wymaganej większości głosów.