Symulator szybowca powstaje w Politechnice Świętokrzyskiej. To pomysł studentów skupionych w Lotniczym Kole Naukowym działającym na uczelni. Pomysłodawcą budowy symulatora jest Grzegorz Socha, pilot Radomskiego Aeoroklubu.
– Jako pilot szybowcowy, po tym jak zacząłem studia na Politechnice Świętokrzyskiej byłem inicjatorem powstania koła. Symulator powstaje na bazie kadłubu szybowca, który dostaliśmy z Aeroklubu Radomskiego. Kiedyś latał, ale uległ wypadkowi – opowiada Grzegorz Socha.
To jeden z najbardziej doświadczonych młodych pilotów w Polsce. Od dwóch lat jest członkiem Kadry Narodowej Juniorów w szybownictwie. W tym roku był drugi w Akademickich Mistrzostwach Polski na celność lądowania szybowcami.
Arkadiusz Tokarski z Lotniczego Koła Naukowego tłumaczy, że symulator służyć będzie przede wszystkim propagowaniu latania. – Udostępnimy narzędzie, żeby osoba, która w nim siądzie mogła poczuć się jak pilot w prawdziwym szybowcu. Będzie widziała, to co normalnie widzi pilot, nie ruszając się z ziemi będzie mógł poczuć się jak w przestworzach. Gdyby taka osoba chciała pilotować prawdziwy szybowiec musiałaby poświęcić mnóstwo czasu na odpowiednie kursy – twierdzi Arkadiusz Tokarski.
Jak dodaje student, wiedza, którą studenci nabędą podczas budowy symulatora na pewno przyda im się w przyszłości, już w pracy zawodowej. Urządzenie ma być gotowe w przyszłym roku.