Policjanci i leśnicy rozpoczynają walkę z nielegalną wycinką gałęzi jodły oraz świerku, a także handlu nimi. W okresie przedświątecznym to zjawisko się nasila, stąd wzmożone kontrole w świętokrzyskich lasach – informuje Roman Wróblewski, zastępca nadleśniczego Nadleśnictwa Kielce.
– Niestety ludzie kradną gałęzie, ponieważ wiedzą, że je sprzedadzą i zarobią. Często mieszkańcom regionu wydaje się, że nic wielkiego się nie stało, jednak mało kto zdaje się sprawę, że większość tego nielegalnego stroiszu pochodzi z żywych drzew – mówi.
Jak dodaje, zniszczone drzewo walczy o życie i bardzo często obumiera. – W ten sposób niweczone jest kilkanaście lat pracy leśników. Na szczęście jodła jest tym gatunkiem, który da się odnawiać naturalnie. Wymaga jednak to sporo pracy – wyjaśnia. Problem dotyczy całego regionu. Zdarzają się także kradzieże ze Świętokrzyskiego Parku Narodowego.
Aby zapobiegać temu nielegalnemu procederowi, strażnicy leśni wraz z policjantami rozpoczęli akcję „Choinka 2019”. Funkcjonariusze będą kontrolować lasy za pomocą drona. Jeżeli zobaczą, że ktoś kradnie gałęzie natychmiast zostanie zatrzymany. Mundurowi będą sprawdzać także samochody, które wyjeżdżają z terenów leśnych – informuje komisarz Artur Putowski, zastępca naczelnika wydziału ruchu drogowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Kielcach. – Jeżeli zobaczymy, że w jakimś samochodzie przewożone są drzewka, będziemy weryfikować, czy są na to odpowiednie pozwolenia – dodaje.
Akcja „Choinka 2019” potrwa do świąt Bożego Narodzenia.