Listy w obronie tak zwanych więźniów sumienia pisali uczniowie Szkoły Podstawowej nr 39 w Kielcach. To akcja Amnesty International. Wśród młodych ludzi, występujących w obronie więźniów sumienia byli Maja i Jakub.
– Piszemy w obronie chłopaka z Sudanu, który ma 15 lat i został skazany na śmierć. Chcemy, żeby został uwolniony – mówi Maja.
Jakub dodaje, że drugim więźniem sumienia, w imieniu którego występują uczniowie jest Ibrahim Ezz El-Din z Egiptu.
– To obrońca praw człowieka, który pewnego dnia został po prostu zatrzymany przez policję i zabrany do więzienia – informuje Jakub.
Trzecią osobą, w obronie której pisane były listy jest Yasaman Aryani z Iranu, która została skazana na 16 lat więzienia za protest przeciwko przymusowemu noszeniu hidżabu.
Uczniowie wierzą, że ich listy mogą przekonać reżimowe władze do uwolnienia niesłusznie zatrzymanych osób. Jak mówi Jakub, w ubiegłych latach już tak bywało.
Barbara Radzewicz, nauczycielka i koordynator akcji twierdzi, że w pisanie listów zaangażowali się nie tylko uczniowie kieleckiej szkoły, ale również młodzi ludzie z zaprzyjaźnionych placówek i wiele innych osób.
– Rodzice się również angażują i przynoszą nam listy. Wszystkie zapakujemy i wyślemy je do ambasad odpowiednich krajów. Stamtąd trafią do władz tych państw – informuje Barbara Radzewicz.
Akcja Amnesty International po raz pierwszy odbyła się 20 lat temu, natomiast kielecka szkoła wzięła udział w maratonie pisania listów po raz siódmy.