Kieleccy radni nie będą dziś głosować w sprawie podwyżki opłat za odbiór śmieci i parkowanie, a także zwiększenia podatku od nieruchomości. Punkty te nie zostały wprowadzone do porządku obrad.
Ostatnie posiedzenie w tej sprawie tydzień temu zakończyło się odrzuceniem przez radę wszystkich projektów prezydenta Bogdana Wenty. Radni tłumaczyli, że prezydent nie przekonał ich do swojej racji.
Projekty dotyczące podwyżek opłat za odbiór śmieci, parkowanie i podatku od nieruchomości miały być zgodnie z zapowiedziami ratusza przekonsultowane z radnymi, a efektem miało być wprowadzenie ewentualnych poprawek.
Ratusz zmienił jednak zdanie w tej sprawie. Konsultacji nie było, a projekty bez zmian miały głosowane na dzisiejszej sesji. Nowym pomysłem miało być bardziej klarowne tłumaczenie radnym niuansów związanych z koniecznością ich wprowadzenia. Radni nie zdecydowali się jednak wprowadzić tych punków do porządku obrad.
Drugą propozycją, którą od kilku tygodni żyją radni i mieszkańcy stolicy regionu jest kwestia podwyższenia kapitału spółki Korona S.A. Kielce są udziałowcem mniejszościowym i właścicielem 28 proc. udziałów w spółce. Właściciele klubu zdecydowali o podniesieniu kapitału do 5 mln złotych, a to oznacza, że miasto musi zgodnie z umową wyłożyć na ten cel około 1,5 mln złotych.
Wczorajsze posiedzenie komisji finansów miało przybliżyć radnym sytuację spółki i przekonać ich do przyjęcia uchwały, jednak po trzech godzinach rozmów, m.in. z członkami zarządu Korony, radni nie wypracowali w tej sprawie jednoznacznej opinii. Nie otrzymali też odpowiedzi na wiele pytań.