Ponad 30-metrowy diabelski młyn stanie na kieleckim Rynku w ramach Jarmarku Bożonarodzeniowego. – Ma to być największa atrakcja tegorocznej imprezy – informuje Grzegorz Sowiński, zastępca dyrektora Wydziału Edukacji Kultury i Sportu w kieleckim ratuszu.
– Koło młyńskie zostanie przywiezione do Kielc z Czech. Będzie miało ok. 30 metrów wysokości. Przy dobrej pogodzie na pewno będzie można z niego podziwiać Kielce i okolice miasta. Przejazd będzie trwał około 15 min. W każdej z kilkunastu gondoli będzie mogło jechać sześć osób – mówi urzędnik.
Koło będzie działało od niedzieli 8 grudnia do finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy – 13 stycznia. Na Rynku stanie także karuzela wenecka, która będzie przygotowana z myślą o najmłodszych mieszkańcach. Korzystanie z atrakcji będzie płatne. Ponadto w dwa weekendy – 14 i 15 grudnia oraz 21 i 22 grudnia na Rynku będzie czynna świąteczna scena, na której odbędą się koncerty i występy kieleckiej młodzieży.
– Najmłodszym kielczanom proponujemy udział w bogatych warsztatach o świątecznej tematyce, które prowadzone będą w ogrzewanym namiocie. Chcemy w ten sposób budować markę Jarmarku Bożonarodzeniowego w Kielcach. Naszą aspiracją jest, aby była to impreza jakościowo na takim samym poziomie, jak w Poznaniu czy Wrocławiu – dodaje Grzegorz Sowiński.
W tym roku kiermasz będzie organizowany we współpracy ze Street Food Polska i skupiony wokół tematu świątecznych potraw. W części handlowej swoje stoiska wystawią znani kieleccy restauratorzy.
Jarmark Bożonarodzeniowy potrwa do 22 grudnia.