Najpierw zamieszanie z oświadczeniem majątkowym, datą powołania na stanowisko zastępcy prezydenta miasta, a teraz brak wyższego wykształcenia, niezbędnego do pełnienia sprawowanych funkcji. To kolejna odsłona kłopotów Danuty Papaj.
Danuta Papaj zdobyła licencjat Małopolskiej Szkoły Ekonomicznej w Tarnowie 14 czerwca, dyplom otrzymała 29 czerwca, tymczasem od 15 lutego jest przewodniczącą Rady Nadzorczej Wodociągów Kieleckich. Problem w tym, że członkiem rady w komunalnej spółce może być tylko osoba z wyższym wykształceniem.
– To jeden z kluczowych wymogów objęcia tej funkcji – zwraca uwagę radca prawny Wojciech Stachowicz-Szczepanik.
Prawnik podkreśla, że to bezwzględny wymóg, a bez jego spełnienia niemożliwe jest objęcie takiej pozycji.
Danuta Papaj jest w Radzie Nadzorczej przedstawicielką miasta, wskazaną przez prezydenta Wentę. Zastępca prezydenta tym razem utrzymuje, że kiedy obejmowała stanowisko, jedynym wymogiem był wpis na listę Krajowej Izby Doradców Podatkowych, której jest członkiem.
Piotr Kisiel z klubu Prawa i Sprawiedliwości nazywa sprawę skandaliczną. Podejrzewa też, że mogło dość w tym przypadku do rażącego naruszenia procedury przez władze miasta. Domaga się natychmiastowych wyjaśnień ze strony prezydenta Wenty i Danuty Papaj.
Zdaniem Agaty Wojdy, przewodniczącej klubu Koalicji Obywatelskiej, Danuta Papaj powinna przede wszystkim przedstawić szczegółowe informacje na temat swojego pełnego wykształcenia. Wątpi też w to, czy prezydent Wenta miał wiedzę na temat tego, że Papaj legitymuje się dyplomem licencjata dopiero od czerwca.
– Jeśli jednak o tym wiedział, to dlaczego zdecydował się na powierzenie jej kolejnych funkcji? – zastanawia się radna. Dodaje, że ta sprawa rzutuje na wiarygodność zastępcy prezydenta Danuty Papaj. Podejrzewa, że mogło dojść z jej strony do poświadczenia nieprawdy.
To kolejna sprawa, która budzi podejrzenia o łamanie prawa. Jak informowaliśmy, CBA bada zgodność z prawdą oświadczeń majątkowych zastępcy prezydenta. Nie wiadomo, czy Danuta Papaj złożyła oświadczenie w wymaganym terminie, ponieważ kiedy sprawa wyszła na jaw, w Biuletynie Informacji Publicznej zmieniono datę objęcia przez nią funkcji z początkowej – 10 czerwca, na 17 czerwca.