Już tylko 4 mecze, wszystkie w PGNiG Superlidze, pozostały piłkarzom ręcznym PGE Vive do końca roku.
Jak kielczanie zamierzają wykorzystać te starcia, w których są absolutnymi faworytami? Zdradza Alex Dujszebajew. – Chcemy wszystko wygrać i rozpocząć odpoczynek w dobrych humorach. Gramy już na wyższym poziomie. Codziennie trenujemy, a nowi zawodnicy poznali się lepiej z pozostałymi – ocenia rozgrywający mistrza Polski. – Te spotkania będą dla nich bardzo dobrze, żeby jeszcze lepiej poznać wymagania trenera – wyjaśnia Hiszpan.
Przed PGE Vive w tym roku jeszcze tylko rywalizacja w najbliższą środę na wyjeździe ze Stalą Mielec, w sobotę 7 grudnia u siebie z Sandrą Spa Pogoń Szczecin, we wtorek 10 grudnia w Zabrzu z Górnikiem i w piątek 13 grudnia w Hali Legionów z Gwardią Opole.
Potem nastąpi świąteczno-noworoczno-reprezentacyjna przerwa. Na parkiet w PGNiG Superlidze żółto-biało-niebiescy powrócą w ostatni weekend stycznia, kiedy to zmierzą się na wyjeździe z Grupą Azoty Tarnów. W Lidze Mistrzów PGE Vive zagra po raz pierwszy w przyszłym roku 8 lutego we Francji z Montpellier.