Fekalia, a nie bomba były w paczce podrzuconej w czwartek rano pod drzwi prokuratury w Starachowicach. Jak informowaliśmy, służby otrzymały zgłoszenie po godz. 7.00 rano. Na progu drzwi wejściowych do prokuratury przy ulicy Leśnej leżała paczka. Na tajemniczej przesyłce miały widnieć słowa „w majestacie prawa”.
Ewakuowano osoby przebywające w budynku, odcięto również gaz. Około godz. 11.00, na miejsce przyjechała ekipa pirotechników. Po 12.30 wiadomo już było, że paczka nie zawiera materiałów wybuchowych. Nieoficjalnie Radio Kielce ustaliło, że w środku znajdowały się fekalia.
Osobie, która dopuściła się tego czynu, grozi kara od 6 miesięcy do 8 lat pozbawienia wolności.