– Nie ma innej propozycji poza Chrystusem. To On jest sensem chrześcijaństwa – powiedział na antenie Radia Kielce biskup kielecki Jan Piotrowski, zapytany o to, czy Kościół powinien konkurować z atrakcyjnymi ofertami świata. Jutro ordynariusz będzie obchodził piątą rocznicę ingresu.
Jak przyznał, dziś nie tylko Kościół, ale także cały świat boryka się z wieloma problemami.
– Jesteśmy poddawani różnym procesom obyczajowym i kulturowym. Jednym z nich jest kryzys autorytetu. To skutkuje m.in. tym, że młodzież przechodzi kryzys wiary i odchodzi od Kościoła – powiedział.
Czy Kościół może konkurować z atrakcjami tego świata?
– Jezus jest ten sam wczoraj, dziś i na zawsze. I my nie mamy innej propozycji, bo sensem chrześcijaństwa i naszej wiary jest Jezus Chrystus – stwierdził biskup.
Jednocześnie dodał, że nie zwalnia to głoszących Słowo Boże od atrakcyjności przekazu. Musi on przybierać w parafiach różne formy, by ubogacać naszą wiarę.
Gość Radia Kielce przypomniał, że za wychowanie młodego pokolenia i przekazywanie wiary odpowiedzialni są wszyscy. To nie jest tylko sprawa duchownych i Kościoła.
– Za wychowanie odpowiedzialna jest przede wszystkim rodzina. Dobry dom to dobre obyczaje. Dobry dom to dobra szkoła życia. Rodzice muszą mieć świadomość tej odpowiedzialności i nie ulec pokusie, którą młodzież wyraża krótkim zdaniem – „daj mi święty spokój”. Ze świętego spokoju w żadnej przestrzeni życia nic dobrego nie wynika – stwierdził biskup.
Ordynariusz zapowiedział także, że w przyszłym roku w diecezji kieleckiej odbędą się obchody 850-lecia katedry.
– To będzie okazja, by sięgać do korzeni naszej wiary – podkreślił.