Pierwszy rok pracy podsumował zarząd powiatu opatowskiego. Jak informuje Tomasz Staniek, starosta opatowski, rok temu prawicowe środowisko po raz pierwszy od czasu wojny doszło do władzy. Jak podkreśla, zaproponowany program przez ostatnie 12 miesięcy był sukcesywnie realizowany.
Wicestarosta powiatu opatowskiego Małgorzata Jalowska podsumowanie roku kadencji zaczęła od informacji dotyczącej przejęcia szpitala z rąk prywatnych. Stało się to 1 kwietnia 2019 roku. Od tamtego czasu starostwo regularnie pozyskuje fundusze na doposażenie sprzętu medycznego.
– Szpital powiatowy ma niski kontrakt, dlatego od początku zaczęliśmy działać – mówi Małgorzata Jalowska. Wymienia tu dokapitalizowanie powiatowej spółki kwotą 4 mln zł. Wymienia pozyskane pieniądze na zakup KTG, USG oraz 2,5 mln zł przyznane z rezerwy budżetu państwa.
Wprowadzane są także usługi dla osób starszych, to m.in. zwiększenie liczby łóżek w ZOL-u, a także plany utworzenia hospicjum, czy dziennego domu opieki medycznej.
W sierpniu tego roku utworzono Powiatowy Zakład Transportowy, aby wypełnić tzw. białe plamy komunikacyjne. Jak mówi starosta Tomasz Staniek, powiat opatowski jest jednym z trzech powiatów w Polsce, który posiada swój zakład transportowy.
– W województwie świętokrzyskim jesteśmy jedynym powiatem. Jako jedyni uruchomiliśmy też dziewięć linii, a w przyszłym roku uruchomimy kolejne dwie. To jest naprawdę duży sukces – dodaje starosta Tomasz Staniek.
W czasie podsumowania wymieniono również liczne działania dotyczące rozwoju pomocy społecznej, edukacji, szkół specjalnych, które zostały odpowiednio sprofilowane, a także infrastruktury drogowej.
Zarząd powiatu pozostanie w dotychczasowym składzie. W tym roku starostwo napisało wnioski na 25 mln zł.