W ramach obchodów III Światowego Dnia Ubogich w Archidiecezji Łódzkiej, wolontariusze z inicjatywy „Zupa na Pietrynie” częstowali osoby potrzebujące ciepłym posiłkiem. Przygotowali dla nich 60 litrów zupy i ponad 100 kanapek.
– Potrzeba pomocy na pewno wypływa z różnych pobudek, każdy z nas w sercu czuję, że ma taką potrzebę pomagania, tworzenia więzi międzyludzkich – mówi Ksiądz Arkadiusz Lechowski. – Zawsze mówimy, że to nie chodzi o to, że my teraz wydajemy jakąś zupę biednym osobom czy bezdomnym. Nie. My po prostu dzielimy się tą zupą. Tak naprawdę chcemy z nimi być, chcemy razem tę zupę zjeść. Także usłyszeć ich historię. Chcemy też dowiedzieć się czego więcej potrzebują i jeśli będziemy mogli, to będziemy starali się pomagać. To jest nasza idea, to nasza inicjatywa, żeby być po prostu razem z sobą, żeby spotkać się z drugim człowiekiem – dodaje ksiądz Arkadiusz Lechowski.
Osoby potrzebujące chętnie przyjęły pomoc.
– To była bardzo dobra zupa. Dziękuję wam za tę grzeczność, jaką dla nas zrobiliście, dla bezdomnych osób. Naprawdę jestem bardzo wdzięczny. – Ja również będę przychodzić. Jestem bezdomny, po prostu życie tak się ułożyło. Co mogę więcej powiedzieć o bezdomności to to, że różne są powody, że ktoś zostaje bez domu. Tracimy pracę, mieszkanie, żonę i dzieci. Dziękujemy za to miejsce – mówią bezdomni.
Wolontariuszka Zosia Ciach przyznaje, że bardzo ważny był dla niej kontakt z osobami potrzebującymi pomocy.
– Mogłam do nich podejść, podać im chleb do zupy, to było naprawdę przejmujące doświadczenie, że można poznać osobę, dla której od południa szykuje się posiłek. Mam nadzieję, że te znajomości się rozwiną, a to też wymaga zaufania. Nie dla wszystkich jest to proste, żeby się otworzyć i porozmawiać – dodaje wolontariuszka.
Od 17 listopada, co tydzień, w niedzielę o godz. 16:00 na skrzyżowaniu ulicy świętego Stanisława Kostki i Piotrkowskiej będzie wydawana gorąca zupa. Każdy będzie mógł przyjść i skorzystać z ciepłego posiłku, ale też zaangażować się jako wolontariusz lub sponsor w jego przygotowanie.