Potwierdziły się wcześniejsze medialne doniesienia. Blaż Janc odejdzie do Barcelony. To już oficjalna wiadomość. Prawoskrzydłowy PGE Vive opuści Kielce po tym sezonie po trzech latach występów w „żółto-biało-niebieskich” barwach. W jego miejsce do ekipy mistrza Polski trafi 25-letni Islandczyk Sigvaldi Gudjonsson.
Informację tę w rozmowie z Radiem Kielc potwierdził Bertus Servaas. – Podpisaliśmy roczny kontrakt z opcją przedłużenia. Chcemy przyjrzeć się lepiej temu graczowi. Jeśli wszystko wypali zostanie u nas, jeśli nie, mamy jeszcze kilka innych opcji na tę pozycję. Gudjonsson bardzo chce też współpracować z trenerem Talantem Dujszebajewm, o którym dużo słyszał i ma o nim bardzo dobrą opinię – powiedział nam prezes PGE Vive.
Sam Blaż Janc nie zdradza jeszcze kierunku jaki wybrał, ale potwierdza, że latem pożegna się z zespołem „żółto-biało-niebieskich”. – To była dla mnie bardzo ciężka decyzja. Chciałem spróbować coś nowego w życiu. Jestem tutaj bardzo szczęśliwy. Nie mam żadnych pretensji do klubu, zawodników, trenera, czy prezesa – wyjaśnia Słoweniec. – Będę do końca walczył za ten klub – deklaruje szczypiornista.
Blaż Janc przyszedł do PGE Vive latem 2017 roku ze słoweńskiej Celje Pivovarny Lasko. W tej chwili przez wielu ekspertów uważany jest za najlepszego prawoskrzydłowego świata.