Mieszkańcy gminy Bałtów dostają anonimy z pogróżkami. Chodzi o nadchodzące referendum w sprawie odwołania rady gminy, które w niektórych środowiskach wywołuje wiele emocji.
Jak informuje wójt Hubert Żądło, osobiście zna przypadek osoby, która otrzymała pogróżki w formie anonimu. To kandydat na radnego w czasie ostatnich wyborów samorządowych z komitetu Huberta Żądły. Jak mówi wójt, niedoszły radny nazwany jest w anonimie „pachołkiem PiS-u”, mimo że nigdy członkiem tej partii nie był. W dalszej części anonimu kierowane są już groźby.
– Jeżeli referendum przejdzie i wystartujesz na radnego, wszyscy dowiedzą się o złodziejstwach twojej żony – cytuje anonim wójt Hubert Żądło.
Uważa, że już w anonimie sugeruje się, że żona niedoszłego radnego kradła w sklepie, w którym kiedyś pracowała, a to są kłamstwa i szkalowanie. Wójt dodaje, że próbuje się przed referendum wywrzeć taką atmosferę, aby wszyscy czuli się osaczeni.
Radny klubu Przełom Bałtowski Jerzy Gierczak mówi, że nie słyszał o tym, aby ktokolwiek otrzymywał w gminie anonimy. Choć – jak zaznacza – sam w życiu wielu pomówień się nasłuchał.
– Takich bredni nie słyszałem. Mieszkańcy dostają anonimy? Oni są bardzo buńczuczni – mówi radny Gierczak, choć nie wiadomo kogo miał na myśli. Czy mieszkańców otrzymujących anonimy, czy przeciwników politycznych.
Oprócz anonimów, mieszkańcy Bałtowa zwracają uwagę także na inne sytuacje. Jak mówi Aneta Kudas, sołtys Maksymilianowa, pracownicy kompleksu turystycznego i powiązanych z nim firm, są zastraszani przez swoich pracodawców. Z tego powodu też mieszkańcy wsi są podzieleni.
– Pracownicy na piśmie otrzymali informację, że jeśli ktoś z rodziny będzie brał udział w referendum, to pracownik straci pracę – informuje Aneta Kudas.
Dodaje też, że takie incydenty przy innych wyborach również się zdarzały, były naciski na pracowników.
Jak nieoficjalnie dowiedziało się Radio Kielce, bałtowski przedsiębiorca dla swoich pracowników w dniu referendum planuje wycieczkę poza gminę. Filip Lichota, prezes DLF Invest oraz operator Bałtowskiego Kompleksu Turystycznego w Bałtowie twierdzi z kolei, że informacje o wycieczce dla pracowników to kłamstwa i dodaje, że nigdy nie było planów zorganizowania takiej atrakcji 24 listopada 2019 roku.
Radni klubu Przełom Bałtowski zapowiadają, że podczas referendum będą przebywać w okolicach komisji i pilnować porządku.